60-letni mężczyzna w ubiegły poniedziałek ukradł elementy metalowe z terenu dawnej kopalni KWK Makoszowy w Zabrzu. Gdy pracownicy ochrony chcieli ująć mężczyznę na gorącym uczynku, uderzył jednego z nich w głowę. Teraz mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek. 60-letni mężczyzna najpierw ukradł elementy metalowe z terenu dawnej kopalni KWK Makoszowy, następnie przerzucił skradzione przedmioty za ogrodzenie. Pracownicy ochrony widząc to, natychmiast ruszyli w pościg. Gdy jeden z ochroniarzy przeskoczył za ogrodzenie, chcąc ująć sprawcę, został przez niego uderzony w głowę. Przybyli z pomocą na miejsce pozostali pracownicy ochrony obezwładnili agresora i zawiadomili policję. Na miejsce przybyło również pogotowie ratunkowe, które zabrało 54-letniego pracownika ochrony z urazem głowy do szpitala. Zatrzymany mężczyzna był w przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne. Usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Wasze komentarze (0)