W trakcie długiego weekendu zabrzańska drogówka zatrzymała aż 12 osób kierujących pod wpływem alkoholu. Wśród nich znaleźli się zarówno kierowcy samochodów, jak i rowerzyści oraz użytkownicy hulajnóg. Rekordzista miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. To kolejny dowód na to, jak poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego stanowią nietrzeźwi uczestnicy ruchu drogowego.
Skoncentrowane działania policji w długi weekend
Okresy świąteczne i długie weekendy to czas, gdy ruch na drogach znacząco wzrasta. Wiele osób wyrusza w podróż – zarówno w celach wypoczynkowych, jak i rodzinnych. Policja, zdając sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń, zwiększa w tym czasie liczbę patroli. Tak było i tym razem w Zabrzu.
Policyjne kontrole były ukierunkowane na wykrywanie kierujących po alkoholu, przekraczających dozwoloną prędkość, czy też poruszających się niesprawnymi technicznie pojazdami. Szczególny nacisk położono jednak na badanie trzeźwości.
12 zatrzymanych – skala problemu
W ciągu kilku dni policjanci zatrzymali aż 12 osób prowadzących pod wpływem alkoholu. Wśród nich byli kierowcy samochodów, ale także rowerzyści i użytkownicy elektrycznych hulajnóg – co pokazuje, że problem dotyczy nie tylko zmotoryzowanych, ale również innych uczestników ruchu drogowego.
Najbardziej szokujący był przypadek 45-letniego mężczyzny, który w czwartek wieczorem jechał rowerem po ulicy Poległych Górników. Wydmuchał blisko 3 promile alkoholu, a funkcjonariusze ukarali go mandatem w wysokości 2500 zł. Choć mogłoby się wydawać, że jazda rowerem po alkoholu nie niesie takiego zagrożenia jak samochodem – nic bardziej mylnego. Nietrzeźwy rowerzysta także może spowodować wypadek lub samemu ulec groźnemu urazowi.
Alkohol + prędkość = śmiertelne zagrożenie
Policjanci podkreślają, że alkohol znacząco wpływa na percepcję, refleks i ocenę sytuacji na drodze. W połączeniu z nadmierną prędkością, często towarzyszącą „odwadze” po wypiciu alkoholu, zagrożenie rośnie wielokrotnie. Niestety, wiele osób wciąż uważa, że „po jednym piwie” można bezpiecznie prowadzić. Rzeczywistość i dane policyjne temu przeczą.
Równie istotny problem stanowi błędne przekonanie, że po nocy snu „alkohol wyparował” i można spokojnie prowadzić. Tymczasem w wielu przypadkach stężenie alkoholu utrzymuje się nawet kilkanaście godzin po ostatnim spożyciu – a kierowca nieświadomie wsiada za kierownicę, nie zdając sobie sprawy, że przekracza dopuszczalne limity.
Rola pasażerów i rodziny – apel policji
Zabrzańscy policjanci nie ograniczają się wyłącznie do mandatów i kontroli. Kierują również apel do pasażerów, znajomych i członków rodzin osób, które planują jazdę po alkoholu. Zdarza się, że bliscy nie reagują, uznając, że „nic się nie stanie”, albo że „to tylko kawałek drogi”. Takie postawy mogą jednak kosztować ludzkie życie.
Dlatego funkcjonariusze przypominają: jeśli widzisz, że ktoś pod wpływem alkoholu zamierza prowadzić – nie wahaj się reagować. Odebranie kluczyków, zaproponowanie taksówki, czy nawet telefon na policję mogą uchronić przed tragedią.
Kierunek: prewencja i edukacja
Policja prowadzi w Zabrzu szereg działań prewencyjnych, takich jak kontrole trzeźwości, kampanie społeczne oraz współpracę z placówkami edukacyjnymi. Inicjatywy takie jak „Trzeźwość” czy „Bezpieczny Pieszy” mają na celu uświadomienie, że bezpieczeństwo na drodze to odpowiedzialność każdego – niezależnie od tego, czy siedzi się za kierownicą, czy też jest się pasażerem.
Ponadto działania edukacyjne są ukierunkowane również na najmłodszych – dzieci uczą się podstawowych zasad bezpieczeństwa drogowego i dowiadują się, jak zachować się, gdy widzą osobę pod wpływem alkoholu.
Rowerzyści i hulajnogiści – również pod lupą
Coraz częściej w statystykach nietrzeźwych kierujących pojawiają się osoby poruszające się jednośladami czy hulajnogami elektrycznymi. Choć pojazdy te wydają się mniej groźne niż samochody, ich użytkownicy również muszą przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Wypadek z udziałem nietrzeźwego hulajnogisty może skończyć się tragicznie – zarówno dla niego, jak i dla przechodniów.
Dlatego policja przypomina, że przepisy dotyczące trzeźwości obowiązują wszystkich – niezależnie od rodzaju pojazdu. Za jazdę rowerem po alkoholu również grozi mandat, a w przypadku poważnego stanu nietrzeźwości – również skierowanie sprawy do sądu.
Statystyki mówią same za siebie
Choć zatrzymanie 12 nietrzeźwych uczestników ruchu może wydawać się sukcesem służb, to tak naprawdę jest to kolejny sygnał alarmowy. Skala problemu wciąż jest duża – a dane te dotyczą wyłącznie jednego miasta i jednego weekendu. W skali całego kraju liczba ta rośnie wielokrotnie i pokazuje, że wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swoich decyzji.
źródło: Policja Zabrze
Dodane przez Mikołaj Czarnecki
Doświadczony dziennikarz portalu Nowiny Zabrzańskie. Specjalizuje się w tematyce lokalnej Zabrza i regionu Górnego Śląska. Pasjonat spraw społecznych, kulturalnych i historycznych miasta.