W Zabrzu-Mikulczycach, przy ulicy Parkowej, odbyła się dziś uroczystość otwarcia nowego placu zabaw. Inwestycja została zrealizowana w ramach Zabrzańskiego Budżetu Obywatelskiego, co dodaje jej szczególnego znaczenia dla mieszkańców miasta. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka-Szulik, Przewodniczący Komisji Prawa i Bezpieczeństwa Publicznego Rady Miasta Zabrze, Joachim Wienchor, naczelnicy Urzędu Miejskiego oraz przedstawiciele Rady Dzielnicy.
Nowy plac zabaw powstał na miejscu wysłużonego i niespełniającego już wymogów bezpieczeństwa obiektu. W ramach inwestycji powstała wydzielona część dla najmłodszych, gdzie znajdziemy huśtawki, karuzele, zjeżdżalnie oraz przestrzenie do wspinaczki. Dla starszych dzieci i młodzieży zainstalowana została siłownia pod chmurką.
W trakcie uroczystości prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka-Szulik, wyraziła swoje zadowolenie z faktu, że to miejsce zyska nowe życie, zwłaszcza że znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie niedawno wybudowanego od podstaw przedszkola. – Jestem szczególnie zadowolona z faktu, że dzięki ogromnej determinacji mieszkańców, którzy zaangażowali się w głosowanie w ramach budżetu partycypacyjnego, jesteśmy dzisiaj świadkami jak mieszkańcy sami bezpośrednio wpływają na kształt swojego najbliższego otoczenia. To doskonale pokazuje, jak funkcjonuje odpowiedzialne społeczeństwo obywatelskie – dodała Prezydent.
Nowy plac zabaw to doskonały przykład inwestycji realizowanej z myślą o potrzebach społeczności lokalnej. Dzięki udziałowi mieszkańców w procesie decyzyjnym, udało się stworzyć miejsce, które z pewnością zyska uznanie zarówno dzieci, jak i ich rodziców. Wszystkim, którzy przyczynili się do powstania nowego placu zabaw, należą się wielkie słowa uznania. To dzięki nim udało się zmienić dotychczasową przestarzałą przestrzeń na nowoczesne i atrakcyjne miejsce zabawy i spędzania czasu wolnego.
źródło: Urząd Miejski Zabrze
Niestety plac zabaw chociaż ma piękne urządzenia ma wiele wad wykonawczych. Maty pod huśtawkami ala wycieraczki, a pod przefajną karyzelą gleba, która przy odrobinie deszczu zamienia się w breję błota… Nie wiem jak został oddany do użytku. Jasne te rzeczy nie wpływają na bezpieczeństwo natomiast mocno obniżają wartość placu w obszarze komfortu użytkowania