Napisane przez 3:45 pm Ciekawostki

Bez procentów, z klasą: wino bezalkoholowe podbija świat

wino bezalkoholowe

Wino bezalkoholowe to nie chwilowa moda, ale znak czasów. W obliczu rosnącej świadomości zdrowotnej, zmieniających się trendów konsumenckich i zaawansowanych technologii produkcji, coraz więcej osób sięga po kieliszek, który nie odurza, lecz urzeka smakiem i aromatem.

Nowa definicja przyjemności – wino bez alkoholu

Jeszcze do niedawna wino bezalkoholowe uchodziło za produkt drugiej kategorii, kulinarną ciekawostkę lub wręcz profanację tradycji. Dziś ten pogląd traci rację bytu. Produkty, które nie zawierają ani grama etanolu, zyskują na jakości, różnorodności i popularności. Na świecie wina bezalkoholowe przeżywają dynamiczny rozwój – ich smak nie odstaje już od klasycznych odpowiedników, a coraz więcej winiarzy uznaje je za pełnoprawną gałąź branży.

W Polsce zmiany także są odczuwalne. Coraz więcej konsumentów świadomie wybiera trunki bezalkoholowe – z powodów zdrowotnych, światopoglądowych, rodzinnych lub po prostu z ciekawości. I choć nadal są niszą w skali całego rynku, to wszystko wskazuje na to, że ich czas dopiero nadchodzi.

Jak powstaje wino bezalkoholowe?

Wbrew obiegowym opiniom, wino bezalkoholowe nie jest sztuczną imitacją, lecz winem z krwi i kości. Powstaje w taki sam sposób jak klasyczne – z fermentacji winogron, często dojrzewa w beczkach, nabiera charakteru, złożoności, aromatu. Dopiero po zakończeniu tego procesu alkohol jest z niego usuwany.

Istnieją trzy główne metody dealkoholizacji. Pierwsza – zamrażanie – polega na wykorzystaniu różnicy temperatur zamarzania alkoholu i wody. Choć dziś rzadziej stosowana, nadal bywa używana przy wyrobie niektórych win.

Druga metoda to destylacja próżniowa. Pozwala ona usunąć alkohol w temperaturze około 30°C, co chroni strukturę chemiczną wina i jego walory smakowe. Dzięki tej technice zachowane zostają polifenole, flawonoidy i inne substancje korzystne dla zdrowia.

Trzecią i najbardziej zaawansowaną metodą jest technologia wirujących stożków. Stosowana głównie na skalę przemysłową, wykorzystuje siły odśrodkowe do separacji alkoholu od pozostałych składników. To rozwiązanie precyzyjne, kosztowne, ale dające najlepsze rezultaty pod względem zachowania pełni smaku i aromatu.

Zobacz również  6 porad na dopasowanie rozmiaru kasku motocyklowego z jakich warto skorzystać. Czym się kierować, wybierając nowy kask motocyklowy?

Smak, który zaskakuje

Jednym z największych wyzwań przy produkcji wina bezalkoholowego jest zachowanie jego „ciała”. Alkohol wpływa na strukturę wina – odpowiada za jego „pełnię” w ustach i ułatwia przenoszenie smaków oraz aromatów. Gdy go brakuje, można odnieść wrażenie, że napój jest „płaski”.

Dlatego producenci sięgają po naturalne sposoby poprawy profilu sensorycznego – dodają garbniki, skoncentrowany sok winogronowy, aromaty, a nawet minimalne ilości cukru, by uzyskać balans. Efekt? Coraz częściej osoby próbujące wina bez alkoholu po raz pierwszy są zaskoczone ich jakością i głębią smaku.

Nie bez znaczenia są też walory zdrowotne. Wino bezalkoholowe zawiera nawet o połowę mniej kalorii niż jego klasyczne odpowiedniki, nie wywołuje kaca, nie obciąża wątroby, a jednocześnie dostarcza przeciwutleniaczy korzystnych dla układu sercowo-naczyniowego.

Kiedy sięgnąć po wino bezalkoholowe?

Możliwości są właściwie nieograniczone. To doskonała alternatywa dla kierowców, kobiet w ciąży i karmiących, sportowców, osób na diecie, a także wszystkich, którzy chcą świętować bez ryzyka i skutków ubocznych. Dziś toast nie musi oznaczać procentów – wystarczy kieliszek dobrze schłodzonego białego bezalkoholowego chardonnay albo czerwonego merlota bez alkoholu, by uczcić ważną chwilę z klasą i w dobrym stylu.

Coraz częściej po wino bezalkoholowe sięgają też osoby, które kiedyś piły alkohol, ale z różnych przyczyn zrezygnowały. Nowoczesne produkty pozwalają im wrócić do rytuałów – degustacji, rozmów o nutach smakowych, wspólnego otwierania butelki – bez konieczności łamania swoich zasad.

Różnorodność – klucz do sukcesu

Wbrew pozorom oferta win bezalkoholowych nie ogranicza się do jednej czy dwóch etykiet. Na rynku dostępne są:

  • białe wina wytrawne, półwytrawne i słodkie,
  • czerwone wina bez alkoholu – zarówno cięższe, jak i lekkie,
  • różowe wina na lato,
  • musujące – idealne na wesela i Sylwestra,
  • grzańce bezalkoholowe na zimowe wieczory.

Wybór stale się poszerza, a coraz więcej renomowanych winnic – także z Francji, Hiszpanii czy Włoch – inwestuje w rozwój tej kategorii.

Zobacz również  Zakład karny Zabrze Zaborze, więzienie

Jak mówi Frédéric Brochet, enolog z Bordeaux, który współtworzył linię win Moderato: „Kiedy zaczynaliśmy, robiliśmy rzeczy, które – nie oszukujmy się – były kiepskie. Dziś jesteśmy bliscy przełomu. To może być rewolucja w świecie wina.”

Przełom technologiczny i społeczny

Za sukcesem win bezalkoholowych stoi nie tylko postęp technologiczny, ale też zmiana postaw społecznych. Młodsze pokolenia – zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej – coraz częściej odchodzą od alkoholu. W samej Hiszpanii aż 25% rynku piwa stanowią wersje bezalkoholowe. We Francji powstają pierwsze sklepy specjalizujące się wyłącznie w trunkach 0,0%.

Ten trend przenosi się także do Polski. Warsaw Free Spirits to jedno z pierwszych miejsc w kraju, które udowadnia, że bezalkoholowy styl życia może iść w parze z wysoką jakością i kulturą picia. Twórcy sklepu starannie selekcjonują produkty, które łączą rzemiosło, pasję i dbałość o detale. To właśnie takie inicjatywy kształtują nową kulturę wina – bez kompromisów i bez alkoholu. Jeśli chciałbyś poznać najlepsze wino bezalkoholowe, koniecznie odwiedź Warsaw Free Spirits.

Bez alkoholu, ale z charakterem

Dla wielu tradycjonalistów wino bezalkoholowe to herezja. Jednak historia pokazuje, że każda innowacja na początku budziła opór – beczki, korki, blendowanie szczepów. Dziś nie wyobrażamy sobie bez nich winiarstwa. Być może za kilka lat podobnie będzie z dealkoholizacją.

Rynek win bezalkoholowych rozwija się dynamicznie, a jego potencjał jest ogromny. Nie chodzi już tylko o alternatywę dla „tych, co nie piją”. Chodzi o nowy sposób celebracji, życia i dzielenia się chwilą – bez procentów, ale z duszą.

Visited 17 times, 1 visit(s) today

Dodane przez Mikołaj Czarnecki

Doświadczony dziennikarz portalu Nowiny Zabrzańskie. Specjalizuje się w tematyce lokalnej Zabrza i regionu Górnego Śląska. Pasjonat spraw społecznych, kulturalnych i historycznych miasta.

Zamknij