My, kobiety, jesteśmy mistrzyniami w wielu dziedzinach – i niewątpliwie należy do nich wyszukiwanie własnych mankamentów. Jesteś za wysoka, za niska? Masz za małe czy za duże piersi? Zbyt obfite kształty czy zbyt chłopięcą sylwetkę? Prawda jest taka, że nie ma złej figury, tylko źle dopasowane sukienki. Zamiast więc nieustannie zadręczać się wątpliwościami, lepiej zrób porządny przegląd szafy i sprawdź, których ubrań lepiej się pozbyć, a jakie dokupić, aby zawsze wyglądać i czuć się pięknie.
Dopasowana sukienka tylko w rozmiarze S? Obalamy ten mit!
Przywykło się sądzić, że na dopasowaną sukienkę mogą sobie pozwolić wyłącznie najszczuplejsze dziewczyny. Jeśli więc nosisz rozmiar 42 czy 44, być może do tej pory tylko z tęsknotą spoglądałaś na obcisłe modele. Najwyższy czas skończyć z tym mitem!
Dopasowane sukienki – gładkie, wzorzyste, różnej długości i kroju, znajdziesz na https://infinityfashion.pl/sukienki-dopasowane. Okazuje się, że doskonale wyglądają one nie tylko na kobietach w rozmiarze S czy M, ale generalnie na wszystkich paniach o figurze klepsydry (rozbudowane biodra i biust, wyraźne wcięcie w talii). Przymierz i przekonaj się sama!
Mini, midi, maxi – jaki krój dla niskich a jaki dla wysokich?
Długość sukienki warto dobrać do wzrostu oraz do postury. Wysokie dziewczyny świetnie prezentują się w sukienkach maxi – w przypadku niższych lepiej wybrać natomiast mini albo midi, ponieważ długi krój dodatkowo skróci sylwetkę.
Midi to propozycja zarówno dla kobiet o wzroście 150 cm, jak i 180 cm – tutaj warto zwrócić uwagę na budowę nóg. Spódnica równa z kolanem czy do połowy łydki, może nie leżeć najlepiej na dziewczynie o wyraźniej zaznaczonych łydkach – o wiele lepiej będziesz wyglądać w mini!
Duże biodra i uda? To nie mankamenty, tylko atuty!
Dziewczyny o figurze gruszki, czyli z drobnym biustem i rozbudowaną dolną połową ciała, często mają problem z doborem sukienki. Mniejsze rozmiary są za wąskie w biodrach, większe – za szerokie w klatce piersiowej. W tym przypadku warto wybrać model z odcinanym pasem – obcisły u góry a rozkloszowany na dole.
Jeśli natomiast uważasz, że wyraźne biodra i uda nie zasługują na podkreślenie, to spójrz tylko na rozpiskę zajęć w dowolnym klubie fitness i poszukaj zajęć o nazwie „pump” lub „brazylijskie pośladki” – ich uczestniczki pocą się, by osiągnąć to, co tobie dała sama natura!
A czy F – jak dobrać sukienkę do różnego rozmiaru biustu?
Piersi to chyba ta część ciała, co do której panują bardzo sprzeczne poglądy. Jednym podoba się obfity biust, innym – drobny. W obu przypadkach ogromne znaczenie ma dobór stanika – stabilnego dla dużych rozmiarów i kształtującego dla małych.
A jak dobrać sukienkę do miseczki? Dziewczyny z większymi piersiami lubią odciążyć górę, wybierając modele rozkloszowane, z gładkim stanikiem i wzorzystą spódnicą. Świetnie sprawdzą się także dekolty koszulowe i typu V. Natomiast posiadaczki drobnych, dziewczęcych piersi, mogą śmiało sięgać po falbanki i ozdobniki u góry, jak również po sukienki hiszpanki.
Brak wcięcia w talii – idealne sukienki dla chłopczycy
Większe dziewczyny zazdroszczą idealnej sylwetki tym w rozmiarze XS. A te drobne z kolei mają tendencję do narzekania na swoją chłopięcą figurę, bez zarysowanego wcięcia w talii, z małym biustem i pośladkami.
Kobiecego wyglądu nada w tym przypadku szmizjerka lub inna sukienka z paskiem. Świetnie sprawdzi się także styl pin-upowy, z odsłaniającą ramiona górą i fantazyjnym, bogatym dołem. Jeśli jesteś bardzo szczupła i wysoka, rozważ długość maxi. Niskie, szczupłe kobiety świetnie wyglądają natomiast we wzorzystych sukienkach midi, zwłaszcza w modelach dopasowanych z poszerzonymi rękawami.
Po siłowni załóż sukienkę – najlepsze modele dla umięśnionych
Stałe bywalczynie siłowni mogą mieć problem z dopasowaniem sukienki do swojej ponadprzeciętnej masy mięśniowej. Ale nawet solidnie zbudowana dziewczyna może wyglądać bardzo kobieco – wystarczy odpowiednio dobrać sukienkę.
Unikaj zwiewnych materiałów i obcisłych fasonów. Postaw na luźne sukienki dzianinowe i koszulowe. Doskonale sprawdzą się mini! A jeśli nie chcesz szpanować rozbudowanym bicepsem, wybierz sukienkę z rękawem ¾.
Kiedyś moda była bardziej restrykcyjna – w jednym sezonie nosiło się mini a w innym maxi, raz królowały modele obcisłe a raz luźne i pokazanie się na ulicy w czymś innym niż stylizacja z wystawy sklepowej, wymagało pewnej odwagi. Dziś na szczęście wszystkie chwyty dozwolone – chyba w końcu zrozumiałyśmy, że najważniejsze jest to, w czym czujemy się najlepiej. Traktuj więc aktualne trendy bardziej jak wskazówkę i eksperymentuj do woli.