57 letni mieszkaniec Chorzowa wjechał pod prąd na DTŚ, na odcinku dzielnicy Zaborze w Zabrzu. Jazda pod prąd skończyła się niebezpiecznym wypadkiem z innym uczestnikiem ruchu. Po przybyciu policji okazało się, że sprawca wypadku jest pijany i posiadał aż 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pijany kierowca poruszający się Toyotą spowodował groźny wypadek o godzinie 21 w czwartek. Sprawca wypadku jak i poszkodowany trafili do szpitala.
Jak opisała policja, do wypadku doszło około kilometra od stacji benzynowej na granicy Zabrza i Rudy Śląskiej. Kierowca pojechał w złym kierunku na DTŚ, w kierunku Gliwic zamiast Katowic. Świadkowie próbowali zatrzymać pijanego kierowcę jednak bezskutecznie.
Sprawcy wypadku grożą teraz poważne konsekwencje, nie tylko finansowe.
Dodane przez Mikołaj Czarnecki
Doświadczony dziennikarz portalu Nowiny Zabrzańskie. Specjalizuje się w tematyce lokalnej Zabrza i regionu Górnego Śląska. Pasjonat spraw społecznych, kulturalnych i historycznych miasta.